W minioną niedzielę, na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy, odbył się kolejny, pełen emocji wyścig butelkowy. Impreza, organizowana w ramach „Steru na Bydgoszcz”, po raz kolejny przyciągnęła zawodników i wspierające ich rzesze widzów.
Nasza drużyna, po ubiegłorocznym, znakomitym szóstym miejscu, przystępowała do zawodów z ogromnymi nadziejami. Może nawet zbyt dużymi, ponieważ, jak się okazało, nieco przekombinowaliśmy z kształtem naszej butelkowej łodzi.


Niestety, pomimo ogromnego wysiłku i heroicznej walki, nie udało nam się obronić zeszłorocznego wyniku. Wyścig był niezwykle wymagający.
Pragniemy zdementować wszelkie niedomówienia: nasza drużyna dotarła do mety! I to w jakim stylu! Asystowała nam eskorta policji na sygnale, niczym prawdziwym gwiazdom rocka witanym przez rozentuzjazmowane tłumy. Było to niezapomniane przeżycie, które napełniło nas dobra energią, mimo sportowego niepowodzenia.
Wiemy doskonale, że na drodze do sukcesu zawsze pojawiają się trudności i wyzwania. To właśnie one motywują nas do dalszych działań. Dlatego też, nie poddajemy się! Już teraz z zapałem planujemy kolejny wyścig w przyszłym roku, obiecując sobie, że wyciągniemy wnioski z tegorocznych doświadczeń.
Szczególne podziekowania należą się naszej drużynie w składzie:
- Karol Czyżnikiewicz
- Paweł Czyżnikiewicz
- Michał Miedziński
- Michał Makowski
Oraz niezastąpionym budowniczym naszej butelkowej łodzi:
- Jarek Dorsz
- Leszek Banaś
Dziękujemy wszystkim za wsparcie i do zobaczenia na wodzie w przyszłym roku!

Malgorzata Massel
Specjalista ds. Marketingu
Remondis Bydgoszcz SA